Tak
wygląda próba zrobienia peelingu przy moim rudym kocie :D W
moździerzu (merci Doris :) ) znajduje się różowa sól himalajska
i właśnie przygotowuję ją sobie do odchudzenia dupska. ;)
O
przepis na "ten Twój peeling wyszczuplający" poprosiła
mnie jedna z moich Klientek (wiem, Marti, że mi trochę zeszło, ale
naprawdę byłam zarobiona...). Ale tak sobie myślę, że zamiast
przesyłać go jednej osobie, po prostu podzielę się nim z Wami
ogólnie. To żadna tajemnica, a może komuś się przyda. :)
Lecimy:
-
sól, czyli to, co ściera - pokruszona w moździerzu na drobną
(albo średnią). Im bardziej wrażliwa skóra - tym drobniejsze
ziarnka.
-
detergent, czyli to, co myje - może to być żel pod prysznic, może
to być mydło w płynie (ale raczej to pierwsze :) ).
-
olejek, czyli to, co pielęgnuje - ja lubię kokosowy, ale może być
każdy inny, ważne, żeby dobrze odżywiał i natłuszczał skórę.
I
to jest wersja podstawowa, która robi to wszystko, co dobry peeling
do ciała powinien robić: nie tylko złuszcza, ale też myje i
pielęgnuje. A teraz, jeśli chcesz się troszeczkę nie tylko
wygładzić, ale i wyszczuplić, jedziemy z wersją "na bogato":
-
pół łyżeczki startego cynamonu,
-
fusiory z kilku solidnych łyżeczek kawy - czyli to, co wyszczupla.
Najlepsza
opcja jest taka, żeby sobie zrobić większą ilość peelingu w
wersji podstawowej, bo ona może sobie stać. A domieszkę
cynamonowo-kawową robić za każdym razem na świeżo, bo ona nie
może stać zbyt długo. I dodajemy jej w osobnej misce do porcyjki
peelingu podstawowego.
Uwaga!
Jeśli masz skórę wrażliwą, skłonną do podrażnień i uczuleń,
atopową itp., w ogóle nie stosuj opcji rozszerzonej. Kawa i cynamon
dobre będą dla Ciebie w kafejce ze znajomymi :) Warto też nawet
stosując wersję podstawową i przy bezproblemowej skórze
zabezpieczyć łapki tłustym kremem albo olejkiem - sól morska
działa bardzo drażniąco na skórę dłoni, zwłaszcza w zimie.
Ameryki
tym peelingiem nie odkryłam jakoś szczególnie, ale mimo to mam
nadzieję, że pomogłam :)
696 876 423
Zapraszam :)
Mary
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz